Składniki:
- kawałek łososia (ja zazwyczaj kupuję pakowane kawałki
ze skórą z Biedronki, są akurat na obiad dla dwóch osób)
- kilka plasterków cytryny
- pieprz biały, sól
- 3 łyżki masła
- sporo liści świeżej bazylii
- 2 suszone pomidory w oliwie/oleju
- kawałek startego sera Grana Padano (może być też
parmezan lub inny twardy ser)
- bagietka
*opcjonalnie: przyprawa do ryb, polecam Prymat
Przygotowanie:
Najpierw masło bazyliowe. Do miseczki przekładamy 2,5
łyżki masła, zostawiamy poza lodówką żeby masło zmiękło. Kiedy to już nastąpi,
dodajemy do niego posiekane liście bazylii oraz drobno pokrojone suszone pomidory,
całość ugniatamy widelcem i wkładamy do lodówki. Teraz łosoś. Wykładamy go na
folię aluminiową (nie odcinamy skóry, mięso praktycznie samo będzie od niej
odchodzić po upieczeniu), przyprawiamy solą i białym pieprzem. Na to kilka
plasterków cytryny i pół łyżki masła rozłożonej w wiórkach po powierzchni ryby.
Łososia szczelnie zawijamy folią i pieczemy ok. 25-30 minut w temperaturze 180
stopni. Kiedy łosoś jest już w piekarniku kroimy bagietkę na kromki, które
smarujemy obficie naszym bazyliowym masłem, a następnie posypujemy serem.
Układamy na blasze, wkładamy do piekarnika i pieczemy wraz z łososiem. Całość powinna
być gotowa w tym samym czasie :).
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOgólnie pieczona ryba jest moim zdaniem najsmaczniejsza i ja również bardzo chętnie ją tak przyrządzam. Mogę jeszcze dodać, że jak zrobiłam sałatkę z przepisu https://mowisalmon.pl/przepisy/salatka-makaronowa-z-wedzonym-lososiem-papryka-marchewka-i-oliwkami/ to faktycznie łosoś jest idealną rybą do tego typu dań.
OdpowiedzUsuń