Kotlety ryżowe ze szpinakiem i pomidorowo-jogurtowym sosem

Uwielbiam kotleciki z kaszy jaglanej. Tym razem przyszedł czas na kotlety ryżowe. Pomyślałam, że szpinak będzie idealnym dodatkiem. Do tego delikatny sos pomidorowo-jogurtowy. Takie kotlety mogą być albo samodzielnym daniem albo dodatkiem do dań mięsnych. Jeśli chodzi o stosunek ilości szpinaku do ryżu, to można go dowolnie dostosowywać do własnych upodobań :).

Składniki na kotlety:

- 100g ryżu

- 250g mrożonego szpinaku

- 2 ząbki czosnku

- 1 kula sera mozzarella

- 1 jajko

- 1 łyżka masła

- olej do smażenia

- bułka tarta lub kaszka kukurydziana do obtoczenia kotletów

- pieprz czarnym, sól, gałka muszkatołowa

- 1 łyżeczka soku z cytryny

Składniki na sos pomidorowo-jogurtowy:

- 2 pomidory

- 2-3 łyżki jogurtu greckiego

- kilka liści świeżej bazylii

- pieprz cayenne, sól

- odrobina oleju do smażenia

Przygotowanie:

Ryż gotujemy. Na rozgrzanym oleju podsmażamy posiekany czosnek, dorzucamy rozmrożony szpinak, doprawiamy sokiem z cytryny, pieprzem czarnym i solą, mieszamy. Dodajemy 1 łyżkę masła. Całość podsmażamy kilka minut, a na koniec doprawiamy gałką muszkatołową. Do miski przekładamy ugotowany ryż i podsmażony szpinak. Do tego dodajemy startą na grubych oczkach mozzarellę, sól i pieprz czarny do smaku, jajko i mieszamy. Na patelni rozgrzewamy olej. W tym czasie przygotowujemy sos: kroimy pomidory w kostkę i podsmażamy na odrobinie oleju. Kiedy już zmiękną doprawiamy pieprzem cayenne i solą, dorzucamy posiekaną bazylię i skręcamy ogień. Dodajemy jogurt grecki i mieszamy. Kotleciki obtaczamy w bułce tartej lub kaszce kukurydzianej i smażymy na złoty kolor. Podajemy z sosem.

Kakaowa tarta z masłem orzechowym

Kolejny przepis z wykorzystaniem domowego masła orzechowego (przepis na nie znajdziecie tutaj). Tym razem coś na słodko. Tradycyjne połączenie masła orzechowego i dżemu, jednak nie na kanapce.

Składniki (na małą formę o średnicy ok. 13 cm):

- 125g mąki + odrobina do podsypania

- 60g masła + nieco do natłuszczenia

- 2 łyżki kakao

- 3 łyżki cukru pudru

- 2 1/2 łyżki masła orzechowego

- 125g ricotty

- 1 banan

- 2-3 łyżki dżemu porzeczkowego

- 1 jajko

- woda

Przygotowanie:

Mąkę, 1 łyżkę cukru pudru i kakao wsypujemy do miski. Dodajemy pokrojone drobno masło. Łączymy rozcierając palcami. Następnie dodajemy ½ rozkłóconego jajka i szybko zagniatamy. W międzyczasie dodajemy odrobinę wody w celu uzyskania odpowiedniej konsystencji ciasta. Gotowe ciasto odkładamy na 30 minut do lodówki. Po tym czasie wyciągamy je i rozwałkowujemy odpowiednio do wielkości formy na tartę. Formę natłuszczamy masłem i posypujemy mąką. Przekładamy do niej ciasto i nakłuwamy gęsto widelcem. Wstawiamy do lodówki na następne 30 minut. Pieczemy ok. 25-30 minut w 180 stopniach. Spód pozostawiamy do ostudzenia i przygotowujemy krem: łączymy ze sobą masło orzechowe, pozostały cukier puder i ricottę. Spód tarty smarujemy dżemem, na to układamy pokrojonego w plasterki banana i przekładamy masę orzechową na wierzch. Gotowe :)

Spaghetti z pastą z suszonych pomidorów i brokułem

Ciężko określić ile makaronu przypada na jedną osobę. Dlatego przy spaghetti trzymam się zasady, że ilość makaronu powinna być taka aby jego przekrój kiedy ściśniemy go kciukiem i palcem wskazującym powinien być mniej więcej średnicy monety 2 zł. I jak dla mnie jest to sprawdzona miara :). Co do samej pasty czuć w niej głównie suszone pomidory. Reszta to smaczki, jednak bardzo istotne. Pierwszy raz wykorzystałam do czegoś olej z suszonych pomidorów. Nareszcie! Jakim marnotrawstwem jest wyrzucanie tej aromatycznej zalewy. Nigdy więcej.

Składniki (na 2 porcje):

- makaron spaghetti (odpowiednia ilość)

- 7-8 suszonych pomidorów w oleju (zalewę zachowujemy)

- 2 ząbki czosnku

- sporo liści bazylii

- 1 brokuł podzielony na różyczki

- sól, cukier

Przygotowanie:

Pomidory suszone, liście bazylii i 4 łyżeczki oleju z pomidorów miksujemy w rozdrabniaczu, blenderem lub w jakikolwiek sposób. Tak powstałą masę przekładamy do lodówki na czas dalszych przygotowań. Makaron gotujemy. Równocześnie gotujemy brokuł w osolonej i lekko posłodzonej wodzie (należy uważać żeby go nie rozgotować!). Na patelnię wlewamy 1 łyżeczkę oleju z pomidorów i podsmażamy na niej ok. 1 minutę rozgnieciony czosnek. Następnie dodajemy pastę pomidorową, mieszamy, dorzucamy makaron i mieszamy. Przekładamy na talerze wraz z brokułem. Różyczki można również wmieszać do makaronu z pastą, ale bałam się że brokuł się pogniecie. Smacznego!

Kurczak z gruszką w sosie z masła orzechowego

Kiedy zrobiłam ostatnio masło orzechowe po raz pierwszy wiedziałam, że muszę wykorzystać je nie tylko na słodko. Przetrząsnęłam internet w poszukiwaniu inspiracji, ale niewiele znalazłam i musiałam zaryzykować. Starałam się nie przekombinować. Nie lubię wyrzucać jedzenia lub jeść coś niesmacznego na siłę. Dlatego wybrane przeze mnie składniki musiały ze sobą współgrać. Gruszka była przypadkiem, ponieważ akurat byłam w jej posiadaniu. Pomyślałam, że coś musi orzeźwić danie. Sprawdziła się. Jako dodatek wybrałam pieczone ziemniaki z curry.

Składniki:

- 1 filet z kurczaka

- 1 łyżka masła orzechowego (przepis na moje domowe masło orzechowe znajdziecie tutaj)

- ½ cebuli

- ¼ gruszki

- 1 plaster sera żółtego

- mleko (około ½ szklanki)

- olej do smażenia

- ½ łyżki masła

- pieprz czarny, sól, pieprz cayenne

Przygotowanie:

Na oleju połączonym z masłem podsmażamy pokrojoną w piórka cebulę. Równocześnie doprawiamy filet z obu stron pieprzem i solą. Następnie smażymy go z obu stron na odrobinie oleju. Gruszkę obieramy i kroimy w plasterki, które następnie układamy na podsmażonym już kurczaku, przykrywamy całość plasterkiem sera i zapiekamy pod przykryciem kilka minut. W międzyczasie wracamy do sosu. Do zeszklonej cebuli dodajemy łyżkę masła orzechowego, zaczynamy stopniowo dolewać mleko i mieszamy, aż do uzyskania kremowej konsystencji sosu. Następnie doprawiamy go solą i pieprzem cayenne. Na koniec przekładamy kurczaka na talerz i polewamy sosem. Gotowe :)

Pieczona makrela

Zawsze chciałam spróbować jak smakuje świeża makrela. W domu jadłam wędzoną i robiłam z niej pastę. Przeglądnęłam sporo przepisów i nie mogłam się na nic zdecydować. Ostatecznie postawiłam na standardowe smaki, które pasują do ryby. W podobny sposób zazwyczaj przygotowuję pstrąga.

Składniki (dla 2 osób):

- 2 świeże makrele

- ok. 10 młodych ziemniaków (są niewielkie, dlatego taka ilość)

- 5 pomidorów (ja użyłam śliwkowych, fajnie sprawdzą się pomidorki koktajlowe)

- 1 pęczek pietruszki

- 2 łyżki miękkiego masła

- 5 ząbków czosnku

- ½ cytryny

- pieprz czarny, sól, słodka papryka, rozmaryn, czosnek granulowany

- 2 ½ łyżki oleju

Przygotowanie:

Makrele myjemy, pozbawiamy głów i płetw (oprócz ogona) i delikatnie nacinamy skórę z obu stron. Przygotowujemy masło pietruszkowe: masło mieszamy z ½ pęczka pietruszki i drobno posiekanym 1 ząbkiem czosnku. Ryby posypujemy pieprzem i solą z zewnątrz i wewnątrz, wklepujemy. Następnie nadziewamy je wcześniej przygotowanym masłem. Wkładamy do nich również resztę pietruszki (nie siekamy jej) i plastry cytryny. Zawijamy ryby w folię i wkładamy do lodówki. Ziemniaki obieramy i kroimy w ćwiartki. Przekładamy je do miski i doprawiamy wszystkimi przyprawami wymienionymi w przepisie. Dodajemy olej i mieszamy. Dorzucamy pokrojone w ćwiartki pomidory. 4 ząbki czosnku pozostawiamy nieobrane, rozgniatamy je i dorzucamy do miski. Łączymy ze sobą wszystkie smaki. Do naczynia żaroodpornego przekładamy ziemniaki i pieczemy w 200 stopniach ok. 45 minut (aż do miękkości). W trakcie pieczenia, po 25 minutach dorzucamy czosnek. Kiedy ziemniaki są już gotowe, dokładamy do naczynia pomidory, całość mieszamy i układamy ryby na warzywach. Posypujemy pieprzem i solą, polewamy z wierzchu ½ łyżki oleju. Zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy całość następne 30 minut. 

Pieczarki w jaglano-serowych czapach

Faszerowane pieczarki to coś co lubię. Zazwyczaj przygotowywałam je z mięsem, ale dziś spróbowałam czegoś innego. I wyszło :). Do tego cudowny parmezan, pietruszka i czosnek – to połączenie to pewniak.Takie bezmięsne pieczary mogą być samodzielnym daniem lub służyć za dodatek. Tak czy owak są bardzo apetyczne i delikatne.

Składniki:

- 20 małych pieczarek

- 125g ricotty

- 3 łyżki tartego parmezanu

- 1 jajko

- ½ pęczka pietruszki

- 50g kaszy jaglanej

- 1 ząbek czosnku

- pieprz czarny, sól

- odrobina oleju

Przygotowanie:

Pieczarki pozbawiamy nóżek i obieramy. Kaszę jaglaną gotujemy zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu. Naczynie żaroodporne natłuszczamy olejem. Ugotowaną i lekko ostudzoną kaszę przekładamy do miski, dodajemy ricottę, posiekaną pietruszkę i ząbek czosnku, jajko, 2 łyżki parmezanu, doprawiamy pieprzem oraz solą i mieszamy. Kapelusze pieczarek układamy w naczyniu i szczodrze faszerujemy nadzieniem jaglano-serowym. Całość posypujemy 1 łyżką parmezanu. Pieczemy 30-35 minut w 180 stopniach.

Smażony na oleju kokosowym brązowy ryż z cukinią, rzodkiewką i tajską bazylią

Ciekawe smaki i orientalny aromat. Pierwszy raz użyłam oleju kokosowego do smażenia. Nadaje potrawie nutę egzotyki. I kolejny pierwszy raz w tym przepisie – smażone rzodkiewki. Jak one mi smakują! Kiedyś o nich usłyszałam i od dawna czekały w moich zapiskach jako pomysł do wypróbowania.

Składniki:

- 100g brązowego ryżu

- ½ dużej cukinii

- ½ garści liści świeżej bazylii tajskiej

- 1 łyżka oleju kokosowego

- 5 rzodkiewek

- 1 ½ ząbka czosnku

- 1 łyżka sosu sojowego

- ½ łyżeczki cukru

- 1 jajko

- pieprz cayenne, sól

Przygotowanie:

Ryż gotujemy w osolonej wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Na patelni roztapiamy łyżkę oleju kokosowego. Czosnek kroimy w plasterki, a rzodkiewki w słupki. Podsmażamy je na patelni kilka minut. Następnie obieramy cukinię i dzielimy na cienkie plasterki obieraczką. Dorzucamy je na patelnię i smażymy następne kilka minut aż warzywa zmiękną. Po tym czasie przekładamy je na talerz. Na patelnię wbijamy jajko, mieszamy i szybko ścinamy. Dorzucamy ugotowany ryż, doprawiamy pieprzem cayenne, sosem sojowym, mieszamy. Po około 3-5 minutach dorzucamy resztę warzyw, bazylię, trzymamy na ogniu przez minutę i przekładamy na talerz. Gotowe!

Granola

Nie przepadam za gotowym musli, a lubię mieć coś do zjedzenia z mlekiem lub jogurtem jako przekąskę. Ostatnio jestem fanką pieczonych płatków owsianych i prażonych orzechów, dlatego ten przepis jest dla mnie idealny. Do tego już podczas przygotowywania i pieczenia granoli w domu unosi się piękny kokosowo-cynamonowy zapach.

Składniki:

- 1 ½ szklanki płatków owsianych

- 3 łyżki płynnego miodu

- 3 łyżki posiekanych orzechów włoskich

- 2-3 łyżki oleju kokosowego

- 2 łyżki żurawiny

- 2 łyżki łuskanego słonecznika

- ½ łyżeczki cynamonu

Przygotowanie:

Olej kokosowy rozpuszczamy w garnku. Do miski przekładamy wszystkie składniki, dodajemy olej kokosowy i mieszamy. Całość układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 25-30 minut w temperaturze 150 stopni (w trakcie pieczenia mieszamy składniki).

Krem porowo-ziemniaczany

Moje ulubione zupy to kremy. Brokułowy, serowy – opcje są różne. Od dawna miałam ochotę na pory, stąd ten pomysł. Krem jest delikatny, kremowy, lekko doprawiony. Idealnym dodatkiem są grzanki z suszonymi pomidorami i żółtym serem.

Składniki:

- 1 por

- 3 niewielkie ziemniaki

- ½ cebuli

- 5 łyżek mleka

- 1 łyżka masła

- odrobina oleju do smażenia

- gałka muszkatołowa, pieprz cayenne, sól, tymianek

- 3 ziarenka ziela angielskiego

- 1 liść laurowy

- woda

Przygotowanie:

Cebulę kroimy w piórka i podsmażamy w garnku na oleju. Pora dokładnie myjemy, odcinamy mocno zieloną i zniszczoną część. Kroimy go w plasterki i dorzucamy do cebuli. Dodajemy masło. Ziemniaki obieramy , kroimy w kostkę i dorzucamy do garnka, mieszamy. Całość podsmażamy razem ok 5-7 minut, po czym zalewamy wrzątkiem – nieco ponad 0,5 litra, tak aby woda zakryła warzywa. Zmniejszamy ogień, doprawiamy solą i tymiankiem, dorzucamy ziele angielskie, liść laurowy i gotujemy pod przykryciem ok. 25 minut, aż ziemniaki będą miękkie. Po tym czasie wyjmujemy ziarenka ziela i liść laurowy. Następnie blendujemy całość, dolewamy mleko, ponownie doprawiamy do smaku, mieszamy i gotowe :).

Domowe masło orzechowe

Przepis ten jest tak prosty, że aż głupio go pisać. Ale trzeba. Bo nie wszyscy wiedzą jak banalne jest zrobienie masła orzechowego. Orzeszki ziemne i odrobina soli do smaku. Koniec. A po co kupować gotowe i słodzone skoro można mieć własne? Dla mnie ważne jest żeby orzeszki były niesolone. Zdecydowałam się na własnoręczne łupanie i łuskanie, żeby wszystko było jak najmniej przetworzone. Najlepsze jest to, że takie masło można wykorzystać w wielu potrawach. I na słodko, i na wytrawnie. Na pewno jedna z takich potraw pojawi się w najbliższym czasie na blogu :).

Składniki:

- orzeszki ziemne (dowolna ilość, w zależności od tego ile masła chcemy uzyskać)

- sól

Przygotowanie:

Orzeszki ziemne obieramy (pomijamy tę czynność jeśli kupujemy już obrane). Następnie przekładamy je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i prażymy w piekarniku ok. 5-7 minut w temperaturze 180 stopni (termoobieg). Ważne żeby podczas pieczenia od czasu do czasu przemieszać orzechy. Po tym czasie wyjmujemy je, studzimy, przesypujemy do rozdrabniacza lub malaksera i miksujemy na gładką masę. Potrzeba do tego cierpliwości. Na koniec solimy do smaku. Proste?

Zapiekanka kalafiorowa z musztardowym beszamelem

Moje drugie podejście do tej zapiekanki, tym razem bardzo udane. Pierwotnie nie dodawałam boczku i musztardy przez co wydawała mi się mdła. Jednak tym razem wszystko jest tak jak powinno być :). Idealne danie na długie wieczory.

Składniki:

- 1 opakowanie mrożonego kalafiora

- 150g wędzonego boczku

- 2 szklanki dowolnego suchego makaronu

- 1 ¼ szklanki mleka

- 2 łyżeczki musztardy

- kawałek sera żółtego

- 2 łyżki masła

- 2 łyżki mąki

- gałka muszkatołowa, pieprz czarny, sól

- 2 ziarenka ziela angielskiego

- 1 listek laurowy

Przygotowanie:

Boczek kroimy z  kostkę, podsmażamy i odkładamy. Kalafiora gotujemy do miękkości. Po wyjęciu go z wody, gotujemy w niej makaron. Następnie przekładamy go razem z kalafiorem do boczku i mieszamy. Przygotowujemy beszamel: w garnku roztapiamy masło, dodajemy mąkę i chwilę podsmażamy. Dolewamy mleko, ciągle mieszamy. Doprawiamy gałką i solą, dorzucamy ziele angielskie i listek laurowy. Kiedy sos zacznie się gotować ściągamy garnek z kuchenki, wyjmujemy listek laurowy i ziele angielskie, dodajemy musztardę i mieszamy. Beszamel przelewamy do wcześniej przygotowanych składników, całość doprawiamy pieprzem, mieszamy i przekładamy do naczynia żaroodpornego. Na koniec posypujemy tartym serem żółtym i zapiekamy 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 150 stopni (termoobieg). Smacznego!

Bruschetta

Grzanki z mozzarellą i pomidorami to moje częste śniadanie. Ale dziś postanowiłam nieco je zmodyfikować i zamiast smażyć na patelni, upiekłam grzanki w piekarniku. Mocna nuta bazylii i delikatny posmak czosnku. Pychota :)

Składniki:

- 4 kromki bułki lub bagietki

- 1 kulka mozzarelli

- 2 niewielkie obrane pomidory

- 1 łyżka masła

- 2 łyżki oleju lub oliwy

- 1 ząbek czosnku

- garść liści świeżej bazylii

- pieprz czarny, sól

Przygotowanie:

Masło rozpuszczamy i mieszamy z 1 łyżką oleju i przetartym czosnkiem. Nacieramy pieczywo czosnkowym tłuszczem i pieczemy ok. 5 minut w 180 stopniach (termoobieg), aż będzie chrupkie i przyrumienione. Pomidory i mozzarellę kroimy w kostkę, a bazylię drobno siekamy. Następnie łączymy składniki, dodajemy łyżkę oleju oraz doprawiamy pieprzem i solą. Nakładamy całość na podpieczone kromki i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 150 stopni (termoobieg) na ok. 2-3 minuty aż ser się rozpuści.

Makaron z warzywami i kremówką

Lekki posiłek bez mięsa. Kremowy dzięki śmietanie i orzeźwiający dzięki bazylii (kremówka to jedyny rodzaj śmietany, który czasem stosuję). Całość można posypać Parmezanem lub Grana Padano jeśli ktoś posiada. Taki obiad idealnie sprawdza się jeśli nie mamy dużo czasu, za to mamy w lodówce kilka warzyw.

Składniki (na 2 osoby):

- 2 szklanki suchego makaronu

- ½ dużej cukinii lub 1 mała

- 1 marchewka

- 1 ząbek czosnku

- 1 niewielka cebula
- 5 suszonych pomidorów w oleju

- ½ szklanki śmietany kremówki

- garść liści świeżej bazylii

- kurkuma, pieprz czarny, sól

- odrobina oleju do smażenia

- 1/3 szklanki wrzącej wody

Przygotowanie:

Na patelni podsmażamy na oleju pokrojoną w kostkę cebulę. Dodajemy rozgnieciony czosnek i trzymamy na patelni ok. 1 minutę. Marchewkę i cukinię obieramy i kroimy w plastry, a te z kolei na połówki. Warzywa dorzucamy na patelnię, chwilę podsmażamy, doprawiamy pieprzem i solą, mieszamy, zalewamy wodą, przykrywamy pokrywką i dusimy na małym ogniu aż warzywa zmiękną. Następnie zdejmujemy pokrywkę, zwiększamy ogień i czekamy aż resztka wody odparuje. Zalewamy warzywa kremówką, dorzucamy pokrojone suszone pomidory i gotujemy ok. 3-4 minuty żeby smaki się połączyły. Na koniec doprawiamy ½ łyżeczki kurkumy i dorzucamy posiekaną bazylię. Ściągamy patelnię z kuchenki i podajemy.

Czekoladowe ciasto z całą pomarańczą na Wielkanoc

Taki torcik. Ale bez masy w środku. Tylko z polewą na górze, posypany migdałami i kandyzowaną skórką pomarańczową. Smak samego ciasta jest delikatny. Całość jest idealnie zgrana i rozpływa się w ustach. Co tam diety, mamy święta!

Składniki:

- 1 pomarańcza (ze skórką)

- ¾ kostki masła

- 200g gorzkiej czekolady (2 tabliczki)

- ¼ szklanki kakao

- 3 jajka

- 250g mąki pszennej

- 1¾ szklanki cukru pudru

- 1½ proszku do pieczenia

- kandyzowana skórka pomarańczowa

- 2 łyżki podprażonych migdałów (płatki lub migdały siekane)

- 1 łyżka ekstraktu waniliowego (nie aromatu!)

- 100ml kremówki

- 1 łyżeczka rumu

Przygotowanie:

Pomarańczę gotujemy w całości ok. 40 minut (do miękkości). Po tym czasie dzielimy ją na części i blendujemy. Powstałe purée pozostawiamy do ostygnięcia. Topimy masło, dodajemy do niego 1 czekoladę i dalej podgrzewamy aż czekolada się roztopi. Pozostawiamy na kilka minut w chłodnym miejscu. Po tym czasie dodajemy 3 jajka, ekstrakt waniliowy i mieszamy. Do miski wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia, kakao i cukier puder. Następnie łączymy składniki suche z mokrymi. Całość przekładamy do tortownicy (o średnicy 23 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 40 minut w 180 stopniach i pozostawiamy do ostygnięcia. Kremówkę zagotowujemy, rozpuszczamy w niej pozostałą czekoladę i pozostawiamy na boku do lekkiego ostudzenia. Dodajemy rum, mieszamy. Ozdabiamy ciasto polewą, posypujemy migdałami i kandyzowaną skórką pomarańczową. 

Pieczone jabłka pod orzechową kruszonką

Prosty deser, który spokojnie może być też lekkim śniadaniem. Kruszonka jest z orzechami, dlatego może być grubsza niż tradycyjna. Jeśli mamy zamiar jeść to danie w ramach wczesnego śniadania, kruszonkę można przygotować dzień wcześniej i przechowywać ją w lodówce do rana (tak jak ja to zrobiłam). Ostatnio lubię połączenie zwykłej mąki pszennej z pełnoziarnistą. Dlatego właśnie w takiej wersji przygotowałam kruszonkę. Ale standardowa będzie równie pyszna :).

Składniki (na 2 kokilki):

- 1 duże jabłko

- 1 łyżka mąki pszennej

- 1 łyżka pełnoziarnistej mąki pszennej

- 1 łyżka cukru pudru

- 1 łyżka miękkiego masła

- 1 łyżka orzechów włoskich

- cynamon

- odrobina masła do nacierania kokilek

- 1/2 łyżeczki soku z cytryny

Przygotowanie:

Przygotowujemy kruszonkę – całą mąkę i cukier puder rozcieramy z masłem. Następnie dodajemy drobno pokrojone orzechy włoskiej i dalej rozcieramy. Kruszonkę wkładamy do lodówki. Jabłko obieramy i kroimy w kostkę. Mieszamy je z cynamonem i sokiem z cytryny. Kokilki nacieramy masłem, przekładamy do nich jabłka i posypujemy kruszonką. Pieczemy ok. 30 minut w 190 stopniach.